wydarzenia
Relacja z wyjazdu na mecz T-Mobile Ekstraklasa 2013/2014
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław (2:2), Szczecin, 11 sierpnia 2013
Niektórzy ledwo wysiedli z busa wracającego z Brugii, a już musieli wyruszać w stronę Szczecina. Czasu na regenerację było niewiele, jednak parafrazując pewną piosenkę „wszyscy mamy źle w głowach, że jeździmy...”, mimo wszystko znów chciało się z uśmiechem na ustach pokonać ponad 800km.
Tuż po godz. 8.00 25 osób wyruszyło na północ Polski z wiarą, że Śląsk zdobędzie upragnione 3 punkty. Po drodze zaplanowany był obiad. Gościła nas znana restauracja za Gorzowem - „Krokodyl”. To jedyna restauracja, w której każdy może wybrać dokładnie to, co chce zjeść, a cały proces wyżywienia 30 osób nie zabiera dwóch godzin, tylko niecałą godzinę.
Najedzeni i z wiarą w zwycięstwo szybko dotarliśmy do Szczecina na znany nam już sektor. Bardzo pomocny okazał się delegat PZPN Michał Dołożenko, dzięki któremu wejście przebiegło niezwykle sprawnie. Piłkarze szybko zauważyli naszą obecność. My natomiast staraliśmy się wesprzeć ich naszym dopingiem.
Zapały i humory nieco opadły po pierwszej połowie, jednak końcówka meczu dostarczyła mnóstwo emocji i przyniosła pozytywny remis. Wielu pewnie żałuje, że mecz nie trwa 100 minut. Z pewnością wtedy Śląsk przechyliłby szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Niemniej jednak wszyscy w dobrych humorach ruszyli w stronę Wrocławia. W drodze powrotnej busy zaliczały różne zabawne przygody, których to szczegóły zostaną słodką tajemnicą. Nieco po północy wszyscy zameldowali się w domach i udali na zasłużony odpoczynek.
Podziękowania:- Pogoni Szczecin za darmowe bilety i bezproblemowe przyjęcie;
- delegatowi Michałowi Dołożenko za opiekę
- kierowcom: Grzesiowi, Maćkowi i Rafałowi za bezpieczny przewóz
Relację sporządził Michał Fitas